ZDRADZAMY SEKRET TRENERÓW: JAK ODRÓŻNIĆ DOBRY PROGRAM SZKOLENIA OD SŁABEGO :)

Czas czytania: 7min.

Oferta rynku szkoleniowego może zawrócić w głowie. Pod hasłem “team building i komunikacja w zespole” znajdziemy całą masę propozycji od paintballu i budowania maszyny Goldberga (wygląda tak) począwszy, na coachingu zespołu i grach VR kończąc. Jak w tym gąszczu możliwości rozpoznać, które szkolenie rzeczywiście przyniesie efekty?

Oczekuję zabawy czy zmiany?

Na początku – efekty te trzeba określić. Ofertę aktywności “budujących zespół” można roboczo podzielić na:

A. aktywności zapewniające po prostu dobrą zabawe

B. działania, które mają nauczyć nowych umiejętności lub zmienić sposób działania

W artykule skupimy się na rozpoznawaniu wartościowych propozycji z kategorii B, co oczywiście nie oznacza, że zespołowe integracje nie są ważne lub że szkolenie powinno być nudne. Wręcz przeciwnie. Trzeba po prostu pamiętać o celu i świadomie wybierać to, na czym nam zależy.

> Upewnij się, czy aktywność daje okazję do integracji?

 

Planując wydarzenie z kategorii A (zabawa bez celu edukacyjnego) warto zwrócić uwagę na to, by stwarzać okazję do rozmowy i wspólnego działania. Z akcentem na słowo “wspólnego”.

Wyprawa do salonu VR, gdzie każdy ma swoje stanowisko, zjeżdżanie w oponie z lodowej górki, czy przejście trasy na wysokim parku linowym to czynności niewątpliwie atrakcyjne 🙂 ale zdecydowanie indywidualne. Nie stwarzają okazji do współdziałania i lepszego poznania się.

Korzystniejsze dla zintegrowania zespołu będą grupowe gry VR, escape room, czy niski park linowy # (niski park, czyli trasa LRC stanowi u nas moduł warsztatowy ale nadaje się też na samodzielną atrakcję), bo wymagają działania razem.

Nieco mylące na etapie przeglądania ofert może być to, że atrakcyjne aktywności dające okazję do kontaktu bywają wykorzystywane samodzielnie lub jako jeden z modułów warsztatowych na szkoleniu. Ale o tym – w dalszej części artykułu.

Podsumowując, jeśli planujemy atrakcję w postaci warzenia piwa kraftowego, to sprawdźmy, czy warsztaty będą miały formę prezentacji (niedobrze) czy interakcji i pracy w zespołach (można zamawiać). Oraz oczywiście nie wymagajmy efektu w postaci poprawy jakości komunikacji w perspektywie dłuższej niż wieczór po warsztatach 🙂

Jaką zmianę chcę osiągnąć w zespole?

Załóżmy, że oprócz nagrodzenia zespołu atrakcją chcemy zainwestować czas w coś, co przełoży się na lepszą jakość współpracy. Decydujemy się zatem na opcję B. Oferta rynkowa wciąż jest bardzo szeroka. Co dalej?

> Sprawdź, czy lista obietnic nie jest dłuższa niż program szkolenia..?

Szkolenia, które oferują wszystkiego po trochu, często oferują wszystko i nic. Jeżeli czytamy, że efektem 1-dniowego szkolenia mają być: „określenie ról w zespole, poprawa codziennej komunikacji, radzenie sobie z konfliktem, wzrost asertywności, diagnoza mocnych i słabych stron zespołu, efektywniejsze zarządzanie czasem oraz lepsza jakość współpracy”, powinna nam się zapalić czerwona lampka. Uwaga: Na każdy z tych tematów można poprowadzić wypełniony treścią dzień szkoleniowy!

Profesjonalny trener będzie chciał umówić się na rozmowę, aby doprecyzować potrzeby. Jeżeli faktycznie chciałbyś zająć się wszystkimi wymienionymi wyżej tematami, to nie będzie obiecywać Ci ich realizacji w jeden dzień, powtarzając jak refren “Szefowo, będzie pani zadowolona!” lub “Panie ładny, to się zrobi na glanc!”. Zamiast tego, zada takie pytania, które pomogą Ci określić priorytety lub zlokalizować źródło problemu. Może się okazać, że zmiana w jednym punkcie (np. poprawa zarządzania czasem) przełoży się na pozostałe dziedziny (niższy poziom stresu, poprawę atmosfery).

 

Czym różni się zły program szkolenia od dobrego? Przykład z grą VR

Widzisz program szkolenia z nowym, ciekawym narzędziem: grą VR. Sprawdzasz, czy jest zespołowa – jest! Dobrze. Jak teraz rozpoznać, czy to wartościowe szkolenie, czy zwykła okazja do zabawy?

Odpowiedź jest prosta. Dobry program szkolenia jest oparty na tzw. Cyklu Kolba, czyli 4 etapach uczenia się osoby dorosłej. Dobra wiadomość jest taka, że kiedy raz poznasz tę strukturę, rozpoznanie wartościowego programu już na zawsze przestanie być zagadką 🙂

Etap 1: Doświadczenie
Cykl nauki zaczyna się od doświadczenia. Na naszym szkoleniu z komunikacji w zespole może to być moduł z wspomnianą grą VR. Uczestnicy działają w kilkuosobowych zespołach saperskich: jeden z nich przebywa w wirtualnej rzeczywistości i rozbraja bombę na podstawie instrukcji, które podają mu eksperci z zespołu. Eksperci nie widzą bomby, a on nie ma dostępu do instrukcji… a cenne sekundy

Etap 2: Refleksja

    Po grze trener prowadzi omówienie, aby uczestnicy mieli okazję podzielić się wnioskami i refleksjami z doświadczenia. Każdy opowiada o swoich wrażeniach. Okazuje się, że w jednym z zespołów Eksperci nie zadawali Saperowi pytań o to, jak wygląda bomba i wybuchali raz za razem… W innym Saper mówił o zielonym przycisku, a Eksperci – o przycisku okrągłym. Dopiero w połowie czasu okazało się, że chodzi o ten sam element. Trener może w tym momencie spisać wnioski np. w postaci listy czynników ułatwiających i utrudniających komunikację.

Etap 3: Wnioski/Teoria

Wreszcie nadchodzi moment na syntezę i sformułowanie bardziej uniwersalnych prawidłowości. Na przykład:

“To, że wyraźnie powiedziałem o co chodzi, nie daje mi jeszcze gwarancji, że odbiorca mnie zrozumiał. Dopiero jeśli prawidłowo to powtórzy własnymi słowami (parafraza), mam potwierdzenie, że tak”

Na szkoleniu na tym etapie zapoznajemy grupę z wybraną teorią komunikacji dopasowaną do oczekiwanego efektu szkolenia.

Etap 4: Wdrożenie

    Skuteczne rozbrajanie bomb w wirtualnej rzeczywistości to jeszcze nie wszystko. Pytanie brzmi, jak możemy wykorzystać nowoodkrytą wiedzę w realiach zawodowych? Na tym etapie ćwiczymy nowe umiejętności na przykładach maksymalnie zbliżonych do codziennych sytuacji. Korzystamy np. z odgrywania ról i studiów przypadku.

I jeszcze raz…

Cykl Kolba powtarza się kilkukrotnie. Po przećwiczeniu nowego modelu komunikacji w zespole na realistycznych studiach przypadku znowu powinien nadejść moment na refleksję, teorię i ponowne przećwiczenie… na trudniejszym poziomie. Lub na zaplanowanie zmian w prawdziwym życiu, poza salą szkoleniową. Profesjonalista zaproponuje też konsultacje po szkoleniu lub warsztaty follow-up, aby omówić wrażenia uczestników z testowania treści po szkoleniu.

Jeżeli więc rozpoznajesz w proponowanym programie powtarzające się 4 elementy cyklu Kolba, to znak, że autor zna się na tym co robi, a szkolenie ma szansę przynieść realne efekty.

Jak w takim razie wygląda słaby program szkolenia? Będzie omijać niektóre elementy cyklu, dlatego znajdziemy tam np. dużą dawkę teorii bez wskazówek jak ją wdrożyć (efekt: zagubienie) lub mnóstwo aktywności bez czasu na wyciągnięcie wniosków (efekt: pobawiliśmy się, ale jaki to ma związek z życiem?) Takie programy omijamy. Lepszy będzie escape room 🙂

Autor artykułu i ilustracji: Zosia Augustyniak #